Zwierzęta w dobie koronawirusa. Co powinni wiedzieć właściciele?

Zagrożenie koronawirusem stało się problemem Polaków. To także źródło wielu obaw właścicieli zwierząt domowych, zwłaszcza psów i kotów. Badania potwierdziły, że nasi bracia mniejsi nie są nosicielami koronawirusa. Warto jednak zachować środki ostrożności.

Pomimo, że aktualnie nie ma dowodów na to, aby zwierzęta domowe roznosiły koronawirusa, należy myć ręce przed i po kontakcie z nimi, czy dokładnie sprzątać i dezynfekować miejsce, w którym śpi czworonóg. Wielu mieszkańców Pakości jest właścicielami psów. Nie każdy w czasie epidemii może wyjść ze swoim pupilem na spacer. Problem dotyczy osób starszych, czy objętych kwarantanną. Nie wszyscy mogą liczyć na czyjąś pomoc. Jakie powinny być zapewnione warunki szczekającym przyjaciołom? Kilku porad na temat opieki nad zwierzętami udzielił Tomasz Sucharski, trener psów oraz instruktor w szkole Wolf Magic w Łącku.

- Przydatne są maty i gazety jako podkład do załatwiania się. Warto postarać się zapewnić psu zajęcia ruchowe np. pogoń za piłeczką. To ważne, aby zwierzę mogło rozładować swoją energię. Jeśli nie będzie rozładowana zwierzę może stać się nadpobudliwe, a nawet agresywne w skrajnych sytuacjach. Psy, czy koty też cierpią w czasie epidemii. Mogą wyczuć frustrację właściciela i złe emocje. To też negatywnie wpływa na ich zachowanie – wyjaśnia Tomasz Sucharski, instruktor oraz trener psów w szkole Wolf Magic.

Mieszkańcy Pakości  mają też koty. Zwykle trzymają je w mieszkaniach, zatem problem z wyjściem nie jest tak uciążliwy. W przypadku kotów wychodzących jeśli przebywają w obrębie ogrodu, czy działki, ograniczenia są zbędne. Jeśli zwierzę lubi opuszczać najbliższy teren, to w miarę możliwości warto zatrzymać je w domu.

[ZT]1160[/ZT]

Jak powinien wyglądać bezpieczny spacer z psem?

- Wychodząc z psem należy założyć jemu smycz i kaganiec. Nie powinniśmy na dworze zostawiać zwierzęcia bez opieki. Właściciele psów muszą pamiętać też o tym, aby nie puszczać pupila luzem. Wtedy pojawia się problem, że zwierzę może uciec – radzi trener.

Wiele osób w czasie epidemii chciało pozbyć się zwierzęcia, uśpić je. Jak zareagował na to Tomasz Sucharski, który jest miłośnikiem zwierząt?

- Była to przede wszystkim złość. Jak można w taki sposób potraktować członka rodziny? Strach, czy niewiedza nie powinny popychać ludzi do takich zachowań.

Ekspert podkreśla również, że warto okazywać zainteresowanie swoim pupilom, bawić się z nimi, głaskać, a w przypadku psów uczyć ich np. nowych komend.

Jeśli macie pytania do trenera, zajrzyjcie na jego facebookowy fan page Wolf Magic.