Wiele ciepłych słów o zmarłym napisał na swoim facebookowym profilu burmistrz Pakości Zygmunt Groń:
- Z głębokim żalem i niewymownym smutkiem w sercu przyjąłem wiadomość o nagłej śmierci kolegi Andrzeja Jareckiego. Zmarł człowiek honorowy, uczciwy, skromny i bardzo wierzący, o wielkim sercu do ludzi i swojego umiłowanego miasta Pakość,o którym opowiadał z nieskrywaną radością . Sławił naszą kujawską Jerozolimę nawet poza granicami kraju. Przez lata wcielał się w postać Świętego Mikołaja towarzysząc mi i obdarowując podarkami, swoim ciepłem i uśmiechem dzieci z Domu Dziecka w Orłowie, oraz nasze pakoskie dzieci podczas spotkań przy choince. Był pasjonatem piłki nożnej, a w szczególności zagorzałym fanem „Notecianki" Pakość. Wiernie służył Panu Bogu i z pokorą przyjmował wszystkie przeciwności losu. Niektórzy po raz ostatni mogli go zobaczyć, jak z dumą niósł krzyż podczas pieszej pielgrzymki do Markowic, w której uczestniczył co roku.Pakość straciła wielkiego gawędziarza i regionalistę. Można było godzinami słuchać jego opowieści o Franciszkanach przybyłych do Pakości, czy rodzie Kęsickich, oraz innych ciekawych historii, których słuchało się z zapartym tchem.Wiele by pisać, ale Andrzej był skromny, nie lubił rozgłosu, więc na tym poprzestanę. Będzie mi/nam Ciebie Andrzeju brakowało. Spoczywaj w pokoju. Żonie Jadwidze, synom, rodzinie składam najszczersze kondolencje.
Msza święta żałobna odprawiona zostanie w kościele pw. św. Bonawentury 11 lipca o godz. 13.00. Andrzej Jarecki spocznie na cmentarzu parafialnym w Pakości.
1 0
Andrzeju, spoczywaj w pokoju.