Publiczność rozbawiali: wysoki aż "do nieba" szczudlarz, dwie urocze siostrzyczki, choć o bardzo różnych charakterkach, w komicznych strojach oraz trzymający nad wszystkim pieczę i bezgranicznie kochający swoje córeczki– tato Clown. Wiele uciechy, zwłaszcza najmłodszym widzom, sprawiły popisy żonglerskie i ogromne bańki mydlane puszczane w trakcie przezabawnych popisów clownów. Były również chwile zadumy nad miłością rodzicielską, która nie ma granic i jest największą wartością w każdej rodzinie.
- Pomimo kilku kropel deszczu, na pierwszej po długiej, trzymiesięcznej przerwie imprezie zorganizowanej przez OKiT w Pakości, pojawiło się kilkadziesiąt osób, a gościnny i przestronny amfiteatr kalwaryjski dał możliwość zachowania wszelkich środków ostrożności minimalizujących możliwość zarażenia się koronawirusem. Wierzymy, że powoli wszystko wróci do normy, a nasza działalność kulturalna, turystyczna i społeczna, znowu będzie sprawiać radość mieszkańcom naszej gminy - mówi Sebastian Witkowski, dyrektor Ośrodka Kultury i Turystyki w Pakości.
[ZT]1413[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz