Udostępnijźródło: Fundacja Kocia Dolina
Dizel [*]
Przyjechał do nas ze Szczecina. Pokonał tę długą i męczącą podróż w nadziei na lepsze życie...
Nie udało się. Bezwzględna choroba nie pozwoliła ze sobą wygrać... :(
Przepraszamy Cię Dizelku, że się nie udało ??
Żegnaj Kocie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz