Zamknij

Udostępnijźródło: Fundacja Kocia Dolina

Dizel [*] Przyjechał do nas ze Szczecina. Pokonał tę długą i męczącą podróż w nadziei na lepsze życie... Nie udało się. Bezwzględna choroba nie pozwoliła ze sobą wygrać... :( Przepraszamy Cię Dizelku, że się nie udało ?? Żegnaj Kocie.


komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz