Szwagrowska kłótnia zakończyła się narkotykową wpadką

Policjanci z pakoskiego komisariatu zabezpieczyli ostatnio blisko dwa kilogramy białego proszku. Analiza laboratoryjna wykazała, że ponad 340 gram, to substancja naruszająca przepisy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Dlatego obaj jej posiadacze usłyszeli zarzuty karne.

Zaczęło się od wizyty policjantów, kiedy to patrol z Pakości interweniował po zgłoszeniu o awanturze w mieszkaniu między dwoma szwagrami. Na miejscu policjanci zastali tylko jednego z mężczyzn, drugi zdążył wyjść. Wówczas interwencja zakończyła się pouczeniem. Tego samego dnia jednak policjanci uzyskali informacje, że pod tym samym adresem mogą znajdować się narkotyki, stąd ponownie odwiedzili 35-letniego mężczyznę.

- W jego piwnicy, w paczkach policjanci ujawnili biały proszek. Środek został zabezpieczony i przesłany do bydgoskiego laboratorium celem dalszych badań. Sprawa miała swój dalszy ciąg następnego dnia i przez kolejnych kilka. Do niej został zatrzymany również drugi z mężczyzn 41 lat, który wcześniej brał udział w awanturze. W jego mieszkaniu także policjanci ujawnili sporą ilość białej substancji. Wyniki badań zabezpieczonych materiałów wskazały, że 340 g tego środka to substancja zabroniona ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, KPP w Inowrocławiu.

Obaj szwagrowie zatem usłyszeli zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Decyzją oskarżyciela zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im kara do 3 lat więzienia.

[ALERT]1563529657477[/ALERT]