Kradł paliwo, prąd i jeszcze miał amfetaminę

Do 10 lat więzienia grozi 40-letniemu mieszkańcowi Inowrocławia podejrzanemu o włamanie do baku ciężarówki i kradzież paliwa. "Przedsiębiorczy" inowrocławianin kradł w gminie Pakość.

W toku czynności okazało się, że to nie jedyne przestępstwa, jakie ma na koncie. Odpowie jeszcze za posiadanie narkotyków, a także dodatkowe dwie kradzieże paliwa i prądu.

Policjanci z pakoskiego komisariatu otrzymali w minioną sobotę zgłoszenie o kradzieży paliwa. Z relacji telefonującego wynikało, że nieznany sprawca włamał się do baku ciężarówki i zabrał ponad 160 litrów oleju napędowego. Mundurowi niezwłocznie rozpoczęli działania zmierzające do wytypowania i zatrzymania złodzieja.

- Policjantom nie zajęło wiele czasu ustalenie danych mężczyzny. Już po kilku godzinach od popełnienia przestępstwa zatrzymali oni 40-letniego mieszkańca Inowrocławia. Wtedy okazało się, że mężczyzna miał przy sobie również amfetaminę. Jednak nie były to jedyne czyny zabronione jakich się dopuścił. W trakcie postępowania dotyczącego sobotniej kradzieży z włamaniem wyszło na jaw, że odpowiada on także za grudniową kradzież paliwa z samochodu ciężarowego w tej samej miejscowości w gminie Pakość. Ponadto, podczas przeszukania w jego mieszkaniu, uwagę policjantów przykuła dziwnie poprowadzona instalacja elektryczna. Po bliższym przyjrzeniu się jej przebiegowi okazało się, że 40-latek kradł w ten sposób prąd - mówi st. sierż. Michał Parzyszek.

Zatrzymany jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzuty kradzieży, kradzieży z włamaniem, posiadania narkotyków oraz kradzieży energii elektrycznej. Przyznał się do wszystkich zarzucanych czynów. Teraz, za wszystkie przestępstwa, o które jest podejrzany grozi mu do 10 lat więzienia.