Do mieszkanki Barcina, na stacjonarny telefon, zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant, Marcin Mazur. Poinformował ją, że rozpracowuje grupę przestępczą, która okrada konta bankowe. Pieniądze, które kobieta posiadała w banku miały być zagrożone.
Zgodnie z instrukcją przekazaną przez rzekomego policjanta, kobieta poszła do swojego banku, wypłaciła ponad 30 tys. złotych, a następnie pod jednym z marketów w Barcinie, przekazała je nieznanemu mężczyźnie.
Wcześniej ustalono, że hasłem rozpoznawczym będzie „Mazur”, więc gdy oszust je wypowiedział, kobieta była przekonana, że to policjant.
[ZT]2374[/ZT]
- Dalej było już jak zazwyczaj w takich sytuacjach. Po pewnym czasie kobieta zgłosiła się do policjantów z Barcina. Do sprawy namierzenia oszusta włączyli się kryminalni z KWP w Bydgoszczy. Ustalono, że z tym oszustwem może mieć związek mieszkaniec Wrocławia. 12 kwietnia mężczyzna został zatrzymany. Policjanci ustalili, że w grupie oszustów pełnił rolę „odbieraka”, czyli kogoś kto odbiera pieniądze od pokrzywdzonego. W jego mieszkaniu niestety nie było już żadnych pieniędzy - informuje KPP w Żninie.
Policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu podejrzanego ponad 100 g amfetaminy i niewielką ilość marihuany. Wrocławianin trafił do komisariatu w Barcinie, a następnie do prokuratury w Szubinie gdzie usłyszał zarzuty oszustwa. Na wniosek prokuratora, skierowany do sądu, został aresztowany na 3 miesiące. Teraz trwa praca nad ustalaniem jego wspólników.
[ALERT]1618482577816[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz